Kino z lamusa? |
Mittwoch, den 31. März 2010 um 08:01 Uhr |
Keine Übersetzungen vorhanden.
29 marca w CSN odbył się kolejny wykład prof. Andrzeja Gwoździa, będący kontynuacją poprzedniego, poświęconego młodemu kinu niemieckiemu. Kino to według profesora stanowiło pomost, po którym niemiecka kinematografia została wyprowadzona z kina „lamusa”, lub tzw. Heimatfilmu.
Ponownie przedmiotem dyskusji była głównie twórczość wielkiej trójki – Rainera Wernera Fassbindera, Wima Wendersa i Wernera Herzoga. Prof. Gwóźdź podkreślił, iż lata sześćdziesiąte i siedemdziesiąte zaowocowały powstaniem pewnej wizji kina autorskiego. Starał się odpowiedzieć na pytanie, czego potrzeba do stworzenia filmu kultowego. Powróciła również tematyka kina politycznego.
W trakcie wykładu profesor zaprezentował licznej publiczności fragmenty filmów: „Ono” Ulricha Schamoniego (1966), „Kot i mysz” Hansjürgena Pohlanda (1967), „Zur Sache Schätzchen” May Spils (1967) oraz skandalizującego „Niemcy jesienią” dziesięciu autorów, m.in. Klugego, Schlöndorffa i Fassbindera (1978).
Fotografie: Anna Hoang The
|